Listopadowe leśne warsztaty „W Krainie Mgieł z DobrymOkiem” to pięć osób spragnionych leśnego spokoju, cztery warmińskie dni, trzy całodzienne wędrówki puszczańskimi ścieżkami, jedna nocna przygoda pełna światła na środku rzeki i jeden spacer w przeszłość o smaku herbaty z konfiturą różaną. Było cudnie!
Listopadowa cisza, jelenie w jesiennym otuleniu, ogniskowe iskry niesione wiatrem jak dobre życzenia i współdzielenie emocji; tych najcenniejszych, które jednocześnie dają i wyciszenie i radość.
To był leśny czas, w którym działo się samo dobro, a pozytywna energia Uczestniczek sprawiała, że każdy kilometr szlaku mijał niepostrzeżenie. Był moment na pogawędki, na pomilczenie, na naukę i smakowanie leśnych detali.
To kolejne warsztaty, podczas których mam ogrom szczęścia do wspaniałych Osób, które decydują się przyjechać na magiczną Warmię i spojrzeć na las widziany DobrymOkiem!
Nie zabrakło w czasie tych warsztatów wieczoru z jednoczącym ogniskiem, strzelającym iskrami, czy fotospaceru wśród malowniczo położonych obiektów skansenu w Olsztynku. Sprzyjała nam pogoda, a herbata z płatkami róży w lokalnej Pijalni Ziół podbiła nasze serca, spragnione ciepła!
Gdy zapadł zmrok – zawędrowałyśmy nad rzekę, odnajdując tam portal do tajemniczego świata. Pohukiwania puszczyków, szum rzeki i nocne gadanie lasu to coś, co zapamiętamy na długo!
Aniu, Apolonio, Dominiko, Olu – dziękuję Wam za otwartość, życzliwość, bezinteresowne wsparcie, uśmiech i rozmowy. Fantastycznie być Waszą przewodniczką! Do zobaczenia ponownie na leśnych szlakach
